W środę 31 lipca 2019 r. rozpoczęła się rywalizacja w ramach kolejnej edycji Międzynarodowego Turnieju Piłkarskiego „ O Puchar Pamięci Małego Powstańca”. To już dwunasta odsłona tej, cieszącej się z roku na rok rosnącą popularnością, imprezy.
- relacja z pierwszego dnia zawodów
W środę 31 lipca 2019 r. rozpoczęła się rywalizacja w ramach kolejnej edycji Międzynarodowego Turnieju Piłkarskiego „ O Puchar Pamięci Małego Powstańca”. To już dwunasta odsłona tej, cieszącej się z roku na rok rosnącą popularnością, imprezy.
Podczas prezentacji uczestników zawodów w charakterze chorążych każdej drużyny, tradycyjnie wystąpili członkowie Stowarzyszenia Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław”. O efektowną oprawę uroczystości otwarcia Turnieju zadbali również członkowie Zgrupowania Historyczno-Kulturalnego „Poland First to Fight” z Hiszpanii.
W części oficjalnej swoje mowy wygłosili pp. Janusz Samel – Dyrektor Biura Sportu i Rekreacji, jako przedstawiciel Komitetu Honorowego Turnieju oraz prof. dr hab. Stanisława Speczik – Przewodniczący Rady Fundacji.
Rywalizacja młodych piłkarzy rozpoczęła się, zgodnie z przyjętym harmonogramem, o godzinie 9.00., od równoległych meczy pomiędzy Wartą Gorzów a Legionowią w grupie A oraz pierwszą drużyną Polonii Warszawa i Wichrem Kobyłka w grupie B. Zdobywcą pierwzego gola tegorocznego Turnieju został zespół Polonii I.
Liderem grupy A po pierwszym dniu zawodów, podobnie jak w zeszłym roku, został zespół Cracovii, który pewnie wygrał wszystkie trzy mecze. Krakowianie pokazali wysoki poziom wyszkolenia technicznego, dyscyplinę taktyczną oraz precyzję i dużą skuteczność przy wykonywaniu rzutów wolnych. Bardzo pewnym punktem tej drużyny był również bramkarz.
Drugim zespołem, który obok Cracovii może aspirować do wygrania rozgrywek grupy A, jest Sandecja Nowy Sącz, który ma trzy punkty mniej, ale do rozegrania jedno spotkanie więcej. Zatem kluczowym dla układu tabeli może być bezpośredni mecz pomiędzy tymi zespołami, który będzie ostatnim spotkaniem w grupie.
Pierwszy dzień rozgrywek w grupie B, bezsprzecznie zdominowali goście ze stolicy Wielkopolski. Warta Poznań zdobyła komplet dziewięciu punktów w trzech meczach, strzelając trzynaście bramek, tracąc zaledwie jedną i wydają się być poza zasięgiem rywali. Na kolejnych miejscach znajdują się Polonia I i Wicher Kobyłka. Obie drużyny zgromadziły po cztery punkty w trzech meczach, zatem szanse na odebranie poznaniakom palmy pierwszeństwa są raczej czysto matematyczne.